Wiosenna aura…

Właśnie obudziła się wiosna, miło jest patrzeć jak dni się wydłużają niewątpliwie drzewa znów otulone są barwnymi pąkami. Wiosenny klimat tworzy idealną atmosferę na sesję narzeczeńską.

Umówiłem się na sesje narzeczeńską z Dominiką i Wiktorem w jedno ze słonecznych niedzielnych dni. Pokazali mi Wrocław od industrialnej strony. Miałem okazję spędzić z nimi czas i lepiej się poznać. Zaprosili mnie do siebie bez wątpienia przy rozmowie odkryliśmy, że nadajemy na tych samych falach. Interesują nas podobne rzeczy, pewnie dlatego nasze mieszkania są urządzone równie minimalistycznie. Zachwyciłem się ich moodboarem nad biurkiem- od dawna marzę by stworzyć sobie taki nad biurkiem. W fotografii ważnym aspektem jest inspirowanie się z pewnością jest to kluczowe dla tworzenia kreatywnych treści. Mieliśmy okazję porozmawiać o przygotowaniach do ich ślubu, który zbliża się wielkimi krokami.

Kadry jak z filmu

Tak od słowa do słowa powstała ta wspaniała historia. Zachwycają mnie emocje płynące z tych fotografii. Cieszę się, że udało mi się uchwycić cząstkę ich w kadrach. Dominikę i Wiktora łączy wyjątkowe uczucie. Byłem światkiem prawdziwych łez wzruszenia, gdy odczytywali chwile wcześniej spisane listy miłosne.

Sesja narzeczeńska, dlaczego warto się zdecydować?

Mam nadzieje, że i do Was trafi ten pozytywny pełny miłości przekaz. Kochani, pamiętajcie, że zarówno dla mnie jak i dla Was sesja narzeczeńska może wnieść wiele dobrego do naszej współpracy. Podczas sesji narzeczeńskiej panuje niewymuszony luz, coś czego brakuje w dniu ślubu- z pewnością nie będziecie martwić się o nic. W rezultacie możesz zagrać ukochanej na gitarze, na zakończenie możemy wyjść na romantyczny spacer, a ja będę podążał za Wami zupełnie niezauważony. Niewątpliwie, możecie też sprawdzić, jak czujecie się przed obiektywem. Z pewnością istnienie wiele pomysłów na to jak do przygotowań ślubnych będziecie mogli wykorzystać zdjęcia. Spersonalizowane zaproszenia? Pamiątka i podziękowanie dla rodziców? Idąc śladem zachodnich par możecie być totalnie eko i stworzyć własną stronę www. i tam na bieżąco informować gości o całym przedsięwzięciu.

Nie mogę doczekać się naszej kolejnej sesji podczas ślubu! Tymczasem zapraszam Was do obejrzenia historii.

 

Share this story
Back to portfolio